czwartek, 4 marca 2010

rosyjska ruletka

... są takie filmy... są takie sceny... są tacy aktorzy...
które, którzy zostają w głowie na zawsze...
... nie pamiętam kiedy oglądałam "Łowcę jeleni" pierwszy raz, nie pamiętam kiedy po raz ostatni ... z pewnością było to naście lat temu
...ale scena z Christopherem Walkenem i rosyjską ruletką... jest w mojej głowie do dziś... film czeka na swój kolejny "seans"... ale dochodzę do wniosku, że jeszcze nie dziś, nie teraz...

http://www.youtube.com/watch?v=YBCuG87x-RI&feature=related

...zawsze płacze...

(blue)

1 komentarz:

  1. przypomniałem sobie tę scenę. jako pętak gadałem, że to mój ulubiony film i tak dalej. za grosz go wtedy nie rozumiałem. ale tak to już jest...

    OdpowiedzUsuń